Pomóżmy prześladowanym Obrońcom Życia!

Nienawiść wobec przeciwników aborcji przybiera na sile. Instytut Ordo Iuris poprowadził już ponad 150 spraw w obronie działaczy pro-life, a ich liczba wciąż wrasta. W każdej takiej sprawie konkretny człowiek jest prześladowany za stanięcie w obronie wyznawanych wartości, z obroną życia na czele. Obrońcy życia w Polsce poddawani są masowej dyskryminacji (przez samorządy), padają ofiarą aktów wandalizmu, a nawet fizycznych ataków. Naszym zadaniem jest stawać w ich obronie.
 

Nie możemy dopuścić, aby systematyczne ograniczanie prawa do wolności słowa i prawa do życia doprowadziło w Polsce do podobnych represji, jakie spotkały kanadyjską działaczkę pro-life, Mary Wagner. Spędziła ona prawie 6 lat w więzieniu, a jej jedynym przewinieniem było wręczanie róż kobietom, które chciały zabić swoje dziecko w klinikach aborcyjnych i rozmowa z nimi.  Musimy reagować za każdym razem, gdy obrońcom życia usiłuje się kneblować usta, gwałcić ich sumienia i naruszać wolność osobistą. Stawką jest życie niewinnych i bezbronnych dzieci.

W Polsce bardzo często dochodzi do prób cenzurowania działaczy pro-life oraz ich poglądów. Prawnicy Ordo Iuris wielokrotnie stawali w obronie prześladowanego dr. Bawera Aondo-Akaa, który pomimo swej niepełnosprawności mężnie występuje w obronie życia najbardziej bezbronnych. W jednej z takich spraw za prezentowanie w Zakopanem bilbordu z fotografią dziecka uśmierconego w wyniku aborcji został on uznany winnym przez sądy obu instancji. Dopiero Sąd Najwyższy, przed którym dr Aondo-Akaa reprezentowali nasi prawnicy, stwierdził w przełomowym wyroku, że prezentowanie zdjęć ofiar aborcji nie jest wybrykiem i nie ma demoralizującego wpływu na otoczenie.

Niestety nawet wyrok Sądu Najwyższego nie powstrzymuje niektórych przed dalszym, systemowym prześladowaniem obrońców życia. Dla przykładu, Prezydent miasta Wrocławia Jacek Sutryk wypowiedział wojnę obrońcom życia. Podczas jednej z demonstracji wrocławscy strażnicy miejscy odłączyli demonstrującym kabel od mikrofonu. Sam zaś Prezydent Sutryk w opublikowanym w sieci filmie zwraca się do obrońców życia „moje drogie matołki” i domaga się delegalizacji wszystkich manifestacji działaczy pro-life. Szczególne prześladowania spotkały Adama Brawatę, który już 16 razy został uznany przez wrocławskie sądy za winnego popełnienia wykroczenia.  Determinacja i konsekwencja Ordo Iuris w obronie Pana Brawaty, doprowadziła w końcu do przełamania wrocławskiej niekorzystnej linii orzeczniczej i uzyskania wyroku uniewinniającego pro-lifera.

Ataki na pro-liferów cechuje także narastanie przemocy fizycznej.

Aż 6 lat czekaliśmy na sprawiedliwość w sprawie ataku celebryty Macieja Maleńczuka na jednego z działaczy Fundacji Pro – Prawo do Życia, któremu w 2016 roku w Krakowie muzyk siłą wyrwał transparent i uderzył w twarz. Pełnomocnikiem pokrzywdzonego był w tej sprawie adw. Maciej Kryczka z Centrum Interwencji Procesowej Instytutu Ordo Iuris. Zarówno w pierwszej, jak i drugiej instancji sądy uznały nasze stanowisko, stwierdzając winę i wymierzając agresorowi karę.

Innym, dużo bardziej niebezpiecznym przypadkiem ataku na działaczy pro-life była napaść grupy ekstremistów, z Michałem Sz. ps. “Margot” na czele, na furgonetkę Fundacji Pro – Prawo do Życia. Agresorzy najpierw przebili opony pojazdu i pomalowali go farbą a potem zaatakowali jednego z działaczy, który wyszedł z nimi porozmawiać. Rzucili się na niego, obalając go na ziemię. Jeden z napastników miał przy tym nóż, którego na szczęście nie użył...

Ostatnio ataku na uczestnika zgromadzenia w obronie życia w Warszawie dopuściła się Katarzyna A. ps. „Babcia Kasia”. Agresorka najpierw zaczęła od wyzywania i szarpania obrońcy życia, a po kilku minutach szarpaniny wykręciła mu rękę i ugryzła w ramię. Wszystko to odbywało się przy bierności funkcjonariuszy Policji. Będziemy reprezentować poszkodowanego i w tym przypadku.

Sprawy tego typu to przykra codzienność dla obrońców życia, wobec której nie możemy być obojętni. Działalność naszą jesteśmy w stanie prowadzić tylko dzięki wsparciu naszych Darczyńców. Nasz zespół prawników poprowadził już ponad 150 podobnych spraw, znakomita większość z nich zakończyła się zwycięstwem. Jednak pomimo wielu zwycięstw, spraw niestety nie ubywa. W najbliższym czasie po raz kolejny będziemy reprezentować wolontariusza Fundacji Pro-Prawo do Życia przed Sądem Najwyższym w związku z kasacją od wyroku skazującego go za głoszenie prawdy na ulicach polskich miast.

Każda taka sprawa to koszt co najmniej 2.000 zł. Dlatego prosimy Państwa o wsparcie finansowe, dzięki czemu będziemy mogli dalej stawać w obronie pro-liferów, a zarazem w obronie braci naszych najmniejszych - niewinnych, nienarodzonych dzieci, których obrona jest miarą człowieczeństwa naszej cywilizacji.